Wniosek o zakończenie budowy
Z dwumiesięczym opóźnieniem (w stosunku do założeń) ale w końcu wniosek o zakończenie budowy został złożony. Teraz zostało odczekać 21 dni i bedzie można legalnie zacząć mieszkać ;). Niestety papierologia potrafi mocno osłabić moje samopoczucie zwłaszcza jak do urzędu trzeba dostarczyć po raz kolejny te same dokumenty. W sumie należy się przyzwyczaić że to po stronie petenta należy dostarczenie kopii dokumentów których oryginały znajdują sie w innym pokoju.
Przy pierwszym podejściu do złożenia wniosku kierownik budowy uświadomił mnie że umowy na dostawy prądu, gazu czy wody to zbyt mało. Konieczne są zaświadczenia od dostawców o odbiorach przyłączy za wystawienie których trzeba czasami wnieść dodatkową opłatę oraz swoje odczekać. Najdłużej niestety zeszło się zakładowi energetycznemu który prawie dwa miesiące wystawiał zaświadczenie. Zastanawiam się co stoi na przeszkodzie aby z chwilą podpisania pierwszej umowy na świadczenie usługi dostarczenia mediów od razu wystawiany był odpowiedni dokument. Zawsze to jedna badź dwie wizyty w urzędzie mniej.
Przy okazji okazało się, że od miesiąca nie trzeba już przedstawiać charakterysytki energetycznej budynku. Na pocieszenie pozostaje świadomość że w przyszłym roku będę mógł sprawdzić czy teoria zbiega się z praktyką jeśli chodzi o koszty utrzymania budynku.